"Dziedzictwo ognia"
 |
Autor: Sarah J. Maas
Wydawnictwo: Uroboros
Ilość stron: 654
Data wydania: 23.09.2015 r.
Chaol wysyła Celaene do Wendlyn, aby utrzymać ją jak najdalej od dworu, na którym grozi jej niebezpieczeństwo. Nie wie jednak, że również tam dziewczyna nie jest bezpieczna. Zaczyna trenować pod okiem niejakiego Rowana, który wyciska z Celaeny siódme poty, jednak jeśli uda jej się opanować moc, stanie się ogromnym zagrożeniem dla Aderlanu.
Szczerze muszę przyznać, że ten tom podobał mi się jak na razie najmniej. Byłam zdziwiona, gdy wiele osób powiedziało, że na tej części skończyło swoją przygodę ze Szklanym Tronem. Teraz zaczynam rozumieć dlaczego. Według mnie w tej książce wszystko dzieje się bardzo wolno, a akcji jest strasznie mało. Poznajemy nowych bohaterów, więc dostajemy niektóre rozdziały z perspektywy np. wiedźmy Manon. Niestety postać nie przypadła mi do gustu i każdy rozdział z nią związany bardzo mnie nudził i tylko czekałam na kolejny. Momentami miałam tak również z Chaolem i Dorianem. Tak naprawdę interesująca była tylko Celaena oraz Rowan nad czym strasznie ubolewam. Wiem jednak, że po przebrnięciu tego tomu następna są już o wiele lepsze i dobrze się je czyta.
Chociaż książka nie była najlepsza, nadal oceniam ją 8/10
Dla ludzi, którzy czytali, czyli dodatek ze SPOILERAMI
Wielu z was pisało mi "Ej bo Rowan jest mega, co masz z tym Chaolem" czy coś w tym stylu :D. Powiem teraz tak. No polubiłam go, jednak nadal na pierwszym miejscu jest dla mnie Chaol. Ogólnie koleś jest spoko i te sprawy, ale zaspoilerowałam sobie Rowana i Celaena więc wiem już większość rzeczy ._. Zobaczymy jak to będzie w dalszych tomach, kogo nadal będę lubić, a kogo już nie.
Jestem zielona z fantastyki. I znam tylko smoki, karła i wielki mur z "Gry o tron" 🤔
OdpowiedzUsuńJejku tak bardzo chciałabym sobie kupić całą serię i ją przeczytać. Jednak nie mam pojęcia kiedy to będzie. Przeczytałam jedną książkę tej autorki i po prostu uwielbiam <3 Dlatego będę się musiała za nią zabrać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:
https://okularnicaczyta.blogspot.com/
Nudzenie się przy książce to największy grzech autora. W końcu poświęcając książce czas chcemy spędzić go w innym wymiarze i z zapartym tchem.
OdpowiedzUsuńChaol to świetna postać! Jedna z moich ulubionych w tym cyklu. Fakt, ten tom jest nudnawy przez swoje rozwleczenie. Obecnie czytam Królowa cieni i też nie zapowiada się fenomenalnie!
OdpowiedzUsuń'Szkarłatny Tron' i 'Korona w mroku' czekają na mojej półce już jakiś czas :) Nadal wołają do mnie, by po nie sięgnąć, ale jak to w życiu bywa - są inne książki do przeczytania priorytetowo :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
rozchelstanaowca.blogspot.com
Nie czytałam tej serii jak i kolejnej tej autorki, ale mam zamiar się kiedyś za nie wziąć 😊
OdpowiedzUsuńCóż, ja z SJM mam problem dopiero od Dworów i piątego tomu Szklanego Tronu (nie ma to jak nagle na siłę wciskać romans i erotykę, ugh). Trochę jestem zaskoczona, bo Manon i Dorian wydają mi się jednymi z bardziej interesujących postaci, dopóki autorka nie zaczyna wydziwiać z parowaniem wszystkich, za to od czwartego tomu coraz bardziej miałam dość Aelin i Rowana.
OdpowiedzUsuńMi również ten tom podobał się zdecydowanie najmniej, a przeczytałam wszystko oprócz ToD. Uwielbiam Chaola i było mi przykro, że w tym tomie Maas tak bardzo starała się, aby wszyscy go znienawidzili. Ja uwielbiam to, że jest taki ludzki i popełnia błędy. Mam nadzieję, że sięgniesz po kolejne tomy, bo pomijając transformację badass Caeleny w maziowatą Aelin, książki są świetne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bookish-shark.blogspot.com
Ja czytałam tylko 1 tom, ale mam zamiar wypożyczyć wszystkie i od nowa przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńdostałąm 5 tom i miałam czytać poprzednie ale stos zbyt duzy ;/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
jeszczerozdzial