środa, 11 lipca 2018

Historia pewnej dziewczyny - recenzja #26

"Historia pewnej dziewczyny"

Autor: Sara Zarr
Wydawnictwo: YA!
Ilość stron: 220
Data wydania: 18.07.2018 r.

Kiedy pewnego dnia trzynastoletnia Deanna zostaje nakryta przez swojego ojca na uprawianiu seksu w samochodzie z o wiele starszym kolegą brata, całe jej życie nagle się zmienia. Rodzice zachowują się jakby nie chcieli jej znać, a wszyscy w szkole wyśmiewają się z niej. Dziewczyna musi sobie jakoś poradzić, tylko czy jej się uda?  





Co do tej książki mam mieszane uczucia. Mówiąc szczerze, nie spodziewałam się po niej niczego co by mnie zachwyciło. Po prostu luźna lektura. Jestem w szoku, ponieważ autentycznie z każdym rozdziałem chciałam dowiedzieć się co będzie dalej, jednak... Główna bohaterka strasznie irytowała mnie podjętymi przez siebie działaniami, albo ich brakiem. Mówiła, że jakby była kimś innym to na pewno by to powiedziała. No i co po takim czymś. Tak naprawdę wszystko sprowadza się do tej jednej rzeczy. 
Następna rzecz, która była słaba to zakończenie. Chociaż bohaterka zaczęła wreszcie coś robić, to dla mnie i tak było to takie meeeeeh. Może gdyby ta książka była dłuższa i autorka bardziej by rozwinęła niektóre wątki to książka byłaby o wiele lepsza. 
Niemiej jednak oceniam tę książkę 7/10

















12 komentarzy:

  1. Słyszałam o niej bardzo dużo i fajnie by było ją kiedyś przeczytać, może akurat by mnie zainteresowało i była by to książka na mojej top 10 liście 2018 roku.
    Pozdrawiam i zapraszam do siebie:
    okularnicaczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam ochotę na tę książkę! Opis jest intrygujący, ale słabe zakończenie odrzuca. Jednak muszę sama przeczytać i dowiedzieć się co i jak!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz widze tę ksiazke, ale może, jak kiedyś będę chciała sięgnąć po coś innego... To może. ;)
    //Mandragora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę przyznać że opis jest bardzo zachęcający, gdy trafi w moje ręce na pewno przeczytam :)

    Pozdrawiam Grovebooks :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam podobne odczucia. Decyzje dotyczące pewnego chłopaka irytowały mnie tak bardzo, że miałam ochotę rzucić książką. O tym, że cała sytuacja jest mocno rozdmuchana i nie skupia się na tym, na czym powinna to już inna bajka :P
    Pozdrawiam!
    Mrs_Bookies

    mrsbookiesbooks.wordpress.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Czekam tylko kiedy będę mogła przeczytać tę książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. 13lat i takie ekscesy? Chyba nie chcę tego czytać, bo pewno bohaterka będzie infantylna 😣

    OdpowiedzUsuń
  8. Chciałam ją bardzo przeczytać, a teraz mam wątpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Brzmi fajnie i chyba się skuszę
    Pozdrawiam
    jeszczerozdzial.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Irytujący bohaterowie.... Nie, to raczej nie dla mnie.
    https://literatkakawy.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzynastoletnia dziewczynka przyłapana na sexie w samochodzie? To zdecydowanie nie jest dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapowiada się niby fajnie, ale mnie też trochę dziwi, że TRZYNASTOLATKA została przyłapana na uprawianiu seksu w samochodzie. Nie wiem, czy autorka chciała takim "skandalem" przyciągnąć czytelników, ale ja chyba nie mam za bardzo ochoty tego czytać, bo aż się boje, jakie bzdury jeszcze powymyślała ;)

    OdpowiedzUsuń

To nie jest, do diabła, love story- Recenzja #146

"To nie jest, do diabła, love story" Tom 1 Autor: Julia Biel Wydawnictwo: Media Rodzina Ilość stron: 375 Data wydania:...