poniedziałek, 30 lipca 2018

sobota, 28 lipca 2018

sobota, 21 lipca 2018

"Krótka historia sztuki" - Recenzja #30

"Krótka historia sztuki"



                 



                   Autor: Susie Hodge
                  Wydawnictwo: Almapress
                   Ilość stron: 224
                   Data wydania: 2018 r.












poniedziałek, 16 lipca 2018

Spodziewać się niespodziewanego! Recenzja #28

"Skrzywdzona"

Autor: Natasha Preston
Wydawnictwo: Feeria Young
Ilość stron: 348
Data wydania: 18.07.2018 r.

Scarlett to zwykła szesnastolatka mieszkająca z rodzicami i z bratem, prowadząca normalne życie, w normalnym miasteczku, jako normalna nastolatka. Jednak tylko do czasu. Pewnego dnia do jej szkoły zawitał nowy uczeń - Noah, który od razu spodobał się Scarlett oraz jej najlepszej przyjaciółce. Jednak tylko w jedną z nich wpatrywał się, jakby coś dla niego znaczyła... Czy ten chłopak może odmienić całe życie Scarlett oraz jej rodziny?


sobota, 14 lipca 2018

Najgorsza książka tego roku? Recenzja #27

"Twardziel"

Autor: Laurelin Paige
Wydawnictwo: Kobiece
Ilość stron: 344
Data wydania: 30.03.2018 r.

Heather Wainwright to aktorka znana z bycia diwą. 
Seth Rafferty to sławny scenograf filmowy.

Na corocznym 24-godzinnym Festiwalu Sztuk, Heather i Seth poznają się, gdyż on ma być tam stolarzem, a ona grać w przedstawieniu. Po krótkiej rozmowie, w której kobieta dowiaduje się, czym jej rozmówca się zajmuje, musi natychmiast skończyć tę znajomość. Chociaż mężczyzna był bardzo przystojny i słodki, to ona przecież nie może zniżyć się do jego poziomu! Wszystko zmienia się kiedy powoli zaczynają się poznawać, i zakochiwać...?





Opis tej książki brzmi zachęcająco, prawda? Więc co może pójść nie tak? Wszystko! Ale zacznijmy od początku. 
Zaczynając czytać, książka podobała mi się. Była ciekawa i zastanawiałam się, co może stać się dalej. Jednak po pewnym czasie, historia zaczynała robić się nudna i niczym nie zaskakiwała. Akcja (o ile w ogóle można tak to nazwać) była do przewidzenia, co bardzo mnie zniechęcało. Sceny erotyczne była momentami ohydne i po prostu je omijałam. 
Nawet gdybym chciała opowiedzieć wam o czym jest ta książka, to się chyba nie da. Jedyne co jest tam ważne to seks i tyle. W sumie, to na tym opiera się ta historia. Coś pomiędzy tym, oczywiście jest, ale wydawało mi się, jakby to w ogóle nie było istotne.
Bardzo zawiodłam się na tej książce. Mogę ją nawet porównać do "Rozgrywki" czy "Zmiany". Naprawdę nie polecam.


















środa, 11 lipca 2018

Historia pewnej dziewczyny - recenzja #26

"Historia pewnej dziewczyny"

Autor: Sara Zarr
Wydawnictwo: YA!
Ilość stron: 220
Data wydania: 18.07.2018 r.

Kiedy pewnego dnia trzynastoletnia Deanna zostaje nakryta przez swojego ojca na uprawianiu seksu w samochodzie z o wiele starszym kolegą brata, całe jej życie nagle się zmienia. Rodzice zachowują się jakby nie chcieli jej znać, a wszyscy w szkole wyśmiewają się z niej. Dziewczyna musi sobie jakoś poradzić, tylko czy jej się uda?  





Co do tej książki mam mieszane uczucia. Mówiąc szczerze, nie spodziewałam się po niej niczego co by mnie zachwyciło. Po prostu luźna lektura. Jestem w szoku, ponieważ autentycznie z każdym rozdziałem chciałam dowiedzieć się co będzie dalej, jednak... Główna bohaterka strasznie irytowała mnie podjętymi przez siebie działaniami, albo ich brakiem. Mówiła, że jakby była kimś innym to na pewno by to powiedziała. No i co po takim czymś. Tak naprawdę wszystko sprowadza się do tej jednej rzeczy. 
Następna rzecz, która była słaba to zakończenie. Chociaż bohaterka zaczęła wreszcie coś robić, to dla mnie i tak było to takie meeeeeh. Może gdyby ta książka była dłuższa i autorka bardziej by rozwinęła niektóre wątki to książka byłaby o wiele lepsza. 
Niemiej jednak oceniam tę książkę 7/10

















niedziela, 8 lipca 2018

Książka, która złamała mi serce czyli recenzja "Korony w mroku" #25

"Korona w mroku"
Tom 2
Autor: Sarah J. Maas
Wydawnictwo: Uroboros
Ilość stron: 492
Data wydania: 02.04.2014 r.

Celaena zdobywa tytuł Królewskiej Obrończyni i musi wykonywać zadania powierzone jej przez króla. Dziewczyna ma za zadanie zabijać ludzi, którzy mogą zagrozić władzy króla. Nie tylko to jest jej wielkim problemem. Elena znowu jej się pokazuje i ma dla niej nowe zadanie. Celaena musi poradzić sobie z wieloma rzeczami oraz wybrać co jest dobre dla Chaola oraz Doriana.





Chyba nikogo nie zdziwi jak powiem, że ta książka była genialna. Na samym początku obawiałam się, ponieważ zaczynając czytać, myślałam, że ta część nie dorówna poprzedniej. Na szczęście myliłam się. "Korona w mroku" była jeszcze lepsza! 
W tej części dostajemy och, wiele rzeczy... Pisząc tę recenzje nie wiem, czy mam się śmiać czy płakać. Autorka zaserwowałam nam tyle emocjonalnych rollercoasterów, że to był jakiś sztos. Lub nieporozumienie. Dlaczego? Niestety nie mogę wam zdradzić o co chodzi, jednak jeżeli nie czytaliście jeszcze tej książki, to nie wiecie, jak bardzo można znienawidzić autorkę po tym co zrobiła. W tamtym momencie po prostu odłożyłam książkę i nie czytałam. Nie mogłam. A potem jeszcze takie zakończenie! Trudno mówić o tej książce bez spoilerów więc po prostu musicie przeczytać "Szklany tron" :)
Moja ocena to 11/10

Moje przemyślenia ZE SPOILERAMI (jeśli nie czytałeś książki, nie czytaj tego)

Okej, okej, okej... Kto też shipował Celaene z Chaolem :D Jasny gwint, ten koleś to cudo! No i właśnie. DLACZEGO MAAS, DLACZEGO? Przecież to był taki piękny związek (czy coś), a ty go po prostu zniszczyłaś śmiercią Nehemii, która cóż, też była niezwykła, a zarazem okropna. Wiem już, że Celaena będzie miała kogoś innego (dzięki Kacper xD) i w sumie to jeszcze nie wiem czy będzie lepszy od Chaola czy nie, ale i tak go uwielbiam!
Kolejna sprawa to zakończenie. Miałam takie "cooooooooooo". Chyba nadal mam... Nadal nie potrafię zrozumieć co się tam stało. No ale dobre zakończenie bylo!

Napiszcie co wy o tym myślicie :)























poniedziałek, 2 lipca 2018

First Love - Recenzja #24

"First Love"

Autor: James Patterson, Emily Raymond
Wydawnictwo: Feeria Young
Ilość stron: 314
Data wydania: 04.07.2018 r.


Axi oraz Robinson postanawiają wybrać się w długą podróż zaplanowaną przez dziewczynę. Axi ma wszystko dokładnie zaplanowane, jednak jej przyjaciel robi inaczej niż by chciała. Nagle pojawia się jedna rzecz, której żadne z nich nie planowało. Czy uda im się dokończyć nielegalną podróż?




Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to przepiękne wydanie tej książki! Sama okładka jest bardzo ładna, a gdy otworzymy książkę, w środku znajdziemy wiele cudownych zdjęć, które nadają historii większej realności. Szczerze, nie wiem co opowiada bardziej o wszystkich zdarzeniach- tekst czy zdjęcia. Jedno dopełnia drugie. To było niesamowite!
Co na pewno warto powiedzieć? Książka napisana jest przez dwie osoby, jednak w ogóle tego nie czuć! Na początku obawiałam się, że może to nie wyjść, ale byłam miło zaskoczona! Nie macie się o co martwić czytając tę książkę :)
Dzisiaj to będę się chyba tylko rozczulać nad tą książką! Jestem świeżo po jej przeczytaniu i emocje jeszcze mnie nie opuściły. Muszę was uprzedzić, że jeśli jesteście bardzo emocjonalni, to będziecie duuuuuużo płakać.
Mówiąc o fabule, mam jedno małe zastrzeżenie, jak dla mnie pewne rzeczy, które oni zrobili są niewykonalne. *UWAGA NASTĘPNE ZDANIE TO SPOILER* Przejechali praktycznie całą trasę na kradzionych samochodach i nikt (nawet policjant) ich nie złapał! Jak dla mnie trochę nierealne, ale to jest książka, a nie prawdziwe życie :). Reszta książki to po prostu cud miód! Zakochałam się w całej historii.
Zaczynając czytać tę książkę, myślałam, że znowu będzie to lekka historia (którą była), podobna do książek Kasie West, które jak może już wiecie niezbyt lubię. Okazało się jednak, że jest to coś całkiem innego. Byłam mile zaskoczona całą lekturą i kiedy zaczęły się dziać straszne rzeczy, o których nie mogę wam powiedzieć, po prostu siedziałam i mówiłam nie, nie, nie, to się tak nie skończy! Ostatnich 50 stron nie potrafiłam przeczytać. Odwlekałam je tak długo jak potrafiłam, jednak musiałam. Moje serce autentycznie krwawiło...
Podsumowując, książka była bardzo dobrze napisana, historia wciągnęła mnie w 100%, a relacje bohaterów pokochałam. I o to właśnie chodziło!
Moja ocena to 9/10





To nie jest, do diabła, love story- Recenzja #146

"To nie jest, do diabła, love story" Tom 1 Autor: Julia Biel Wydawnictwo: Media Rodzina Ilość stron: 375 Data wydania:...