Spodziewać się niespodziewanego! Recenzja #28

"Skrzywdzona"

Autor: Natasha Preston

Wydawnictwo: Feeria Young

Ilość stron: 348

Data wydania: 18.07.2018 r.

Scarlett to zwykła szesnastolatka mieszkająca z rodzicami i z bratem, prowadząca normalne życie, w normalnym miasteczku, jako normalna nastolatka. Jednak tylko do czasu. Pewnego dnia do jej szkoły zawitał nowy uczeń - Noah, który od razu spodobał się Scarlett oraz jej najlepszej przyjaciółce. Jednak tylko w jedną z nich wpatrywał się, jakby coś dla niego znaczyła... Czy ten chłopak może odmienić całe życie Scarlett oraz jej rodziny?

O tej książce po prostu nie da się mówić bez spoilerów. Chciałabym powiedzieć wam tyle rzeczy, które się działy w tej książce, ale jeśli coś zdradzę, to nie będziecie mieli tego momentu zaskoczenia, jaki ja miałam. To nie jest zwykła młodzieżówka, którą tak po prostu po przeczytaniu odłożycie na półkę. Mój wstęp ma drugie znaczenie, ale bez przeczytania tej książki go nie zrozumienie. 

Tak jak już wspomniałam, to nie jest zwykła młodzieżówka. Motyw zastosowany w tej książce jest według mnie tak niespotykany, że czytałam całą historię z zapartym tchem. W ogóle się tego nie spodziewałam i nie ma szans, żeby ktokolwiek z was na początku książki (albo nawet w połowie!) powiedział, że wie jak się skończy. Jest to ogromny plus dla autorki, ponieważ im więcej książek danego gatunku przeczytałam, tym bardziej domyślam się co mogło się stać. 

Chociaż początek książki bardzo się wlókł (chyba jakoś do 50 strony) i widziałam parę osób, które pisały już, że ta książka jest słaba, to nie możecie się zniechęcać do tej książki. 

Wykreowani bohaterowie są bardzo dobrze. Zżyłam się z nimi i kibicowałam im, aby nic się im nie stało. Chociaż w pewnym momencie znienawidziłam Noaha, to wiedziała, że właśnie tak musiał postąpić, aby tę historię czytało się jeszcze lepiej i można było poznać 7 dni w... Dowiecie się tego tylko, jeśli przeczytacie tę książkę :D

"Skrzywdzoną" będę polecać każdemu, bo jest ona naprawdę dobra, a pozostałe książki autorki na pewno przeczytam!

Moja ocena 9/10