poniedziałek, 28 maja 2018

The foxhole Court - recenzja

The Foxhole Court
seria: All for the game 
Tom 1

Autor: Nora Sakavic
Wydawnictwo: NieZwykłe
Ilość stron: 400
Data wydania: 16.05.2018 r.



Neli Josten to chłopak, który nie miał łatwego życia. Tak naprawdę nie ma już rodziców i sypia w przebieralni na stadionie, gdzie gra w bardzo popularną grę - Exy. Pewnego dnia, na jego mecz przyjeżdża trener drużyny Lisów - jednej z najpopularniejszych drużyn, której gracze nie są najlepsi w tym sporcie, jednak grupa jest bardzo popularna. Dołączają do niej tylko osoby z zaburzeniami psychicznymi, lub ci, którzy mają jakieś problemy. Gdyby Neil mógł zaangażować się w grupę i grać w lidze krajowej, spełniłoby się jego marzenie. Jednak nie może tego zrobić, gdyż pokazanie się w świecie show biznesu nie skończyłoby się dla niego dobrze, a na domiar złego, w drużynie gra ktoś, kto zna jego przeszłość...




Jakieś 3 miesiące przed wydaniem tej książki pop.books zrobiła duże zamieszanie na nią. Już od tamtego momentu wiedziała, że muszę ją przeczytać. Kiedy zaczynały pojawiać się pierwsze polskie recenzje, ja dopiero zaczynałam czytać "The Foxhole Court". Wiele osób pisało, że to świetna książka więc czym prędzej chciałam się za nią zabrać. Okładka jest po prostu świetna i tylko przyglądałam się jej ze smutkiem. Jednak prawda okazała się nie być taka piękna, a ja powracam do pełnego hejtowania. Pierwsze strony czytało mi się bardzo opornie. Nudziła mnie cała historia, której w sumie w ogóle nie było! Tak naprawdę do ostatnich stron książki, nie dzieje się nic, co mogłabym nazwać akcją.
I chociaż przeczytałam całą książkę, o grze zwanej Exy, to nadal nie wiem na czym ona polega. Jak dla mnie autorka pod tym względem powinna się trochę bardziej postarać, chociaż opis momentu, gdy drużyna gra na boisku jest obłędny! Czułam się jakbym nie tylko obserwowała cały mecz, ale brała w nim udział.
Co jeszcze było słabe? Fakt, że w jednym momencie poznajemy praktycznie wszystkie ważne postacie książki. Do ostatnich stron miałam lekki problem z odróżnieniem kto pełnił jaką rolę w tej historii.
Zakończenie książki również było słabe. Nie zachęciło mnie kompletnie do tego, aby czekać na kolejny tom jednak... Był moment, który strasznie mnie zaciekawił. Nie mogę powiedzieć Wam o co mi chodzi, ponieważ zaspoilerowałabym Wam (chyba) ważne wydarzenie.
Słyszałam, że kolejne tomy są o wiele lepsze, więc czekam z niecierpliwością na nie, aby dowiedzieć się, jak autorka pociągnie historię. Mam nadzieję, że będzie o wiele więcej opisów gry! Tak naprawdę książka wcale nie była zła, po prostu ja jestem hejterem i zawsze się czegoś uczepię ;)
Ps. Nadal nie wiem jakiej oni używali piłki do gry, więc stwierdziłam, że ta z Euro będzie najlepsza!
Moja ocena "The Foxhole Court" : 6/10




















2 komentarze:

  1. Zgadzam się z Tobą, że nie było za wiele akcji,ale jak n pierwszy tom wprowadzający w serię to mi się ppodobało. Można było poznać całą sytuację poszczególnych osób i ich historię. Jestem na tak 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. No, tym bardziej się na nią nie skuszę. Nie wiem skąd ten szał na tę książkę..

    OdpowiedzUsuń

To nie jest, do diabła, love story- Recenzja #146

"To nie jest, do diabła, love story" Tom 1 Autor: Julia Biel Wydawnictwo: Media Rodzina Ilość stron: 375 Data wydania:...