"First Love"
Autor: James Patterson, Emily Raymond
Wydawnictwo: Feeria Young
Ilość stron: 314
Data wydania: 04.07.2018 r.
Axi oraz Robinson postanawiają wybrać się w długą podróż zaplanowaną przez dziewczynę. Axi ma wszystko dokładnie zaplanowane, jednak jej przyjaciel robi inaczej niż by chciała. Nagle pojawia się jedna rzecz, której żadne z nich nie planowało. Czy uda im się dokończyć nielegalną podróż?
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to przepiękne wydanie tej książki! Sama okładka jest bardzo ładna, a gdy otworzymy książkę, w środku znajdziemy wiele cudownych zdjęć, które nadają historii większej realności. Szczerze, nie wiem co opowiada bardziej o wszystkich zdarzeniach- tekst czy zdjęcia. Jedno dopełnia drugie. To było niesamowite!
Co na pewno warto powiedzieć? Książka napisana jest przez dwie osoby, jednak w ogóle tego nie czuć! Na początku obawiałam się, że może to nie wyjść, ale byłam miło zaskoczona! Nie macie się o co martwić czytając tę książkę :)
Co na pewno warto powiedzieć? Książka napisana jest przez dwie osoby, jednak w ogóle tego nie czuć! Na początku obawiałam się, że może to nie wyjść, ale byłam miło zaskoczona! Nie macie się o co martwić czytając tę książkę :)
Dzisiaj to będę się chyba tylko rozczulać nad tą książką! Jestem świeżo po jej przeczytaniu i emocje jeszcze mnie nie opuściły. Muszę was uprzedzić, że jeśli jesteście bardzo emocjonalni, to będziecie duuuuuużo płakać.
Mówiąc o fabule, mam jedno małe zastrzeżenie, jak dla mnie pewne rzeczy, które oni zrobili są niewykonalne. *UWAGA NASTĘPNE ZDANIE TO SPOILER* Przejechali praktycznie całą trasę na kradzionych samochodach i nikt (nawet policjant) ich nie złapał! Jak dla mnie trochę nierealne, ale to jest książka, a nie prawdziwe życie :). Reszta książki to po prostu cud miód! Zakochałam się w całej historii.
Zaczynając czytać tę książkę, myślałam, że znowu będzie to lekka historia (którą była), podobna do książek Kasie West, które jak może już wiecie niezbyt lubię. Okazało się jednak, że jest to coś całkiem innego. Byłam mile zaskoczona całą lekturą i kiedy zaczęły się dziać straszne rzeczy, o których nie mogę wam powiedzieć, po prostu siedziałam i mówiłam nie, nie, nie, to się tak nie skończy! Ostatnich 50 stron nie potrafiłam przeczytać. Odwlekałam je tak długo jak potrafiłam, jednak musiałam. Moje serce autentycznie krwawiło...
Podsumowując, książka była bardzo dobrze napisana, historia wciągnęła mnie w 100%, a relacje bohaterów pokochałam. I o to właśnie chodziło!
Moja ocena to 9/10
Widziałam na twoim instagramie jak ją czytałaś i powiem ci, że chciałabym ją przeczytać. Wydaje się na prawdę fajna i taka typowo młodzieżowa.
OdpowiedzUsuńPohttps://okularnicaczyta.blogspot.com/2018/07/spirit-animals-upadek-bestii-3-pierwsze.htmlzdrawiam i zapraszam do siebie :D
Fakt, faktem okładka świetna, ale póki co robię przerwę od takiej tematyki. Co za dużo to niezdrowo.
OdpowiedzUsuńmariadoeseverything.blogspot.com
Okładka cudowna, aż by super wyglądała na zdjęciach. Jestem nią bardzo zainteresowana. I bardzo chciałabym ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie:
https://okularnicaczyta.blogspot.com/
Aż mam ochotę przeczytać ją po Twojej recenzji!
OdpowiedzUsuńOgromnie kusi mnie ta książka, ale okładka kojarzy mi się z powieścią "99 dni lata", przy której się wynudziłam i na razie dam sobie spokój. Pewnie za jakiś czas jednak ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńMam ją w planach i nie mogę się doczekać aż zacznę ją pochłaniać :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym ją przeczytała 😍 duzoczytac.blogspot.com
OdpowiedzUsuńokładka śliczna ale za dużo na stosie mam
OdpowiedzUsuńChyba na razie dam sobie spokój, ale sięgnę po nią, gdy weźmie mnie ochota na taką tematykę :D
OdpowiedzUsuńhttp://mala-czytelniczka.blogspot.com/
Okładka ładna, choć nie ukrywam, że tematyka raczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńhttps://literatkakawy.wordpress.com/
Czytałam niedawno "First love" i bardzo mi się podobało. Byłam mile zaskoczona. Co do duetów to są one coraz bardziej popularne.
OdpowiedzUsuńhttp://pasjanaszymzyciem.blogspot.com
Mi również się bardzo podobała! Zakończenie mnie trochę załamało..
OdpowiedzUsuń