piątek, 23 lutego 2018

Zapytaj astronautę - Recenzja

"Zapytaj astronautę"

Autor: Tim Peake
Wydawnictwo: Kobiece
Ilość stron: 257
Data wydania: 15.03.2018 r.

Zastanawiałeś (aś) się kiedyś nad tym jak wygląda stacja kosmiczna albo jak wyglądają podróże i życie astronauty? Jeśli tak, to koniecznie powinniście przeczytać tę książkę!

Tim Peake opowiada w swojej książce między innymi o tym, co trzeba zrobić, aby zostać astronautą, jak wygląda szkolenie, o życiu na stacji kosmicznej i spacerach kosmicznych.


Cała książka przedstawiona jest w bardzo ciekawej formie- autor odpowiada na zadane mu pytania, a żeby przybliżyć nam jak to wszystko wygląda, dostajemy wiele obrazków albo zdjęć. Pojawiają się również odgrodzone ramką ciekawostki, na które najbardziej czekałam czytając.

Książkę czytało mi się bardzo dobrze, jednak czasami pojawiały się "suche fakty", które mnie trochę nudziły. Większość rzeczy opisana jest bardzo szczegółowo, więc jeśli interesujesz się kosmosem oraz podróżami kosmicznymi to ta książka dostarczy Ci sporo wiedzy na ten temat, jak i wielu ciekawostek. Mówiąc szczerze, przed przeczytaniem tej książki nie interesowałam się taką tematyką, jednak po przeczytaniu, uświadomiłam sobie, że wyprawy kosmiczne są naprawdę świetne i zachęcam każdego, kogo to interesuje, jak i tych, którzy się na tym w ogóle nie znają do zakupienia i przeczytania tej książki. Jest to naprawdę wspaniałe doświadczenie!
Moja ocena to 8/10


Za możliwość przeczytania książki przed premierą dziękuję wydawnictwu kobiecemu.

piątek, 16 lutego 2018

Złe serce - recenzja

"Złe serce"

Autor: Leisa Rayven
Wydawnictwo: Otwarte
Ilość stron: 347
Data wydania: 08.01.2018 r.


Sześć lat temu Elissa i Liam pracowali razem w teatrze, jednak pewien incydent zniszczył ich znajomość. Po tylu latach spotykają się znowu. Liam dostał główną rolę w spektaklu, w którym Elissa jest inspicjentką. Niestety oboje odkrywają,że coś do siebie czują ale... 
Obecnie Liam jest aktorem, ma narzeczoną, która jest uważana za jedną z najpiękniejszych oraz najmilszych kobiet, a razem wyglądają na bardzo zakochanych w sobie nawzajem. Fani po prostu ich kochają! Elissa natomiast woli chować się za kurtyną sceny, niż występować na żywo. Od czasu kiedy Liam ją opuścił, nie spotykała się z nikim. Gdyby wiedziała, że Liam będzie brał udział w spektaklu, nigdy by się nie zgodziła na propozycje bycia inspicjentki.





Zacznę od tego, że "Złe serce" możemy przeczytać nie znając dwóch poprzednich tomów, jednak dobrze jest wiedzieć co się w nich działo.
Po tym co autorka zafundowała nam w pierwszym oraz drugim tomie, spodziewałam się, że ostatnia część będzie naprawdę dobra i nie zawiodłam się! Książka opowiada o cudownej historii Elissy i Liama pełnej śmiechu, miłości oraz nienawiści. Wciągnęłam się od pierwszego rozdziału i nie potrafiłam wypuścić książki z rąk
Na początku myślałam sobie, że będzie to historia jak tysiąc innych: zakochane w sobie osoby spotykają sie po latach, okazuje nadal, że są w sobie zakochani, ona nie chce żeby byli razem ale jednak ulega jego wpływowi i biorą ślub, ale nie, nie, nie. Może i niektóre z wymienionych przeze mnie rzeczy się powtarza, to cała otoczka tych zdarzeń oraz chwile, które do tego doprowadziły są niezwykłe!
Najlepsze w całej tej serii jest to, że autorka przedstawia nam nie tylko historie, która dzieje się w tym momencie, ale także to, co działo się te kilka lat wstecz. Możemy bardziej wczuć się w całą historie o Elissie i Liamie.
Nie wspomnę już o zakończeniu, które było takie wspaniałe i niespodziewane. Z wszystkich opcji, które obstawiała, żadna z nich się nie spełniła, więc naprawdę jestem pod wielkim wrażeniem.

Książka bardzo mnie zaskoczyła, a Leisa Rayven została moja ulubioną autorką. Bardzo czekam na jej następne książki, bo czuję, że się nie zawiodę.
Moja ocena to:11/10


poniedziałek, 5 lutego 2018

Numery czas uciekać - Recenzja

"Numery czas uciekać"

Autor: Rachel Ward
Wydawnictwo: Wilga
Ilość stron: 320
Data wydania: 23.09.2009 r.




Jem- piętnastoletnia dziewczyna mieszkająca w dość nieciekawej okolicy. Chodzi do szkoły, w której wyśmiewają takich jak ona. 
Na co dzień zwykła osoba, jednak Jem posiada dar. Albo przekleństwo. Dziewczyna widzi w oczach innych numer- daty ich śmierci. Kiedy Jem przepowiada wielu ludziom, że odbędzie się atak terrorystyczny na Londyn, zaczyna poszukiwać ją policja. Wraz ze swoim niedawno poznanym kolegą-Pająkiem- wyruszają w podróż. Jednak Jem również zna datę jego śmierci...

Numery czas uciekać - to zdecydowanie najlepsza książka jaką dotąd przeczytałam. Kiedy dorwałam tę książkę, nie potrafiłam się od niej oderwać i skończyłam ją w kilka godzin, a zakończenie tak mną wstrząsnęło, że przez kilka tygodni nie potrafiłam się zabrać za nic innego. Został mi ostatni rozdział, ale nie potrafię go przeczytać. Za każdym razem zaczynam płakać, przypominając sobie, co się wtedy wstało.

Ta książka przedstawia naprawdę niesamowitą i bardzo wciągającą historię, która oprócz pokazania tego, jak trudno żyje się w biednej rodzinie, przedstawia nam długą i ciężką podróż dwóch nastolatków, którzy nie wiedzą wszystkiego o świecie. Czytając, myślałam sobie, czy dałabym radę zrobić to, co oni. Ucieczka dużo ich kosztowała i kiedy myśleli, że wszystko jest już dobrze, nadchodził kolejny problem.

Gorąco polecam tę książkę każdemu, żeby mógł przeżyć tą samą historie co ja. Chciałabym również, aby ta książka stała się popularniejsza, bo gdyby nie moja koleżanka, na pewno bym jej nie przeczytała.
Moja ocena tej książki jest zapewne jasna, gdyż jest to dla mnie najlepsza książka :) 

piątek, 2 lutego 2018

Reguły gry - Recenzja

"Reguły gry"

Autorzy: James Frey, Nils Johnson-Shelton
Wydawnictwo: SQN
Ilość stron: 342
Data wydania: 11.01.2017 r.


Reguły uległy zmianie.
Klucz Ziemi oraz Klucz Niebios zostały odnalezione, pozostał tylko Klucz Słońca, który jest potrzebny do zakończenia Endgame. Wygrać może tylko ta osoba, która posiada wszystkie trzy Klucze. Teraz walka toczy się o wszystko. Piątka graczy połączyła swoje siły i mają zamiar zakończyć Endgame. Niestety pozostała dwójka chce wygrać. Komu uda zdobyć się Klucz? Czy Endgame zostanie zatrzymanie? A może ktoś wygra...



Na ostatniej części Endgame - Reguły Gry zawiodłam się najbardziej. Widać powtarzający się schemat, a książka nie daje nam nic nowego co mogłoby nas bardziej zainteresować.
W książce pojawia się kilka nowych postaci. Skupię się tutaj na jednej, a mianowicie na keplerze22b. Jest on jednym ze stwórców Endgame, jednak wspominam o nim z innego powodu. W pewnym momencie w książce, kepler wzywa swoich pomocników na Ziemię. Mają oni za zadanie schwytać graczy, natomiast z końcem rozdziału słuch o nich ginie. Jak dla mnie było to duże niedociągnięcie. Chociaż niezbyt przejmuje się takimi "pomyłkami" w książkach, to w tej bardzo mi to przeszkadzało.



Szkoda, że ta ostatnia część była taka słaba, ale i tak będę dobrze wspominać całą serię.
Moja ocena tej książki: 6/10

To nie jest, do diabła, love story- Recenzja #146

"To nie jest, do diabła, love story" Tom 1 Autor: Julia Biel Wydawnictwo: Media Rodzina Ilość stron: 375 Data wydania:...