niedziela, 14 lipca 2019

Dwa jabłka Adama - Recenzja #117

"Dwa jabłka Adama"

Autor: Ewa Podsiadły-Natorska
Wydawnictwo: Editio Red
Ilość stron: 440
Data wydania: 02.07.2019 r.


Opis

On- wzorowy mąż i ojciec, utrzymujący rodzinę z pracy tłumacza.
One- wzorowa żona i matka oraz jego koleżanka z zamierzchłej przeszłości

Przypadkowe spotkanie Adama i Dany w rodzinnych stronach staje się początkiem erotycznej i psychologicznej gry pomiędzy nimi, w którą wkrótce zostaje wciągnięta również jego żona Lidka. Z pozoru zwykły romans okazuje się niemożliwy do zakończenia, a fascynacji koleżanką z dzieciństwa ulega także żona Adama. Prowadzi to do trudnego, poliamorycznego układu, w którym wszyscy troje będą musieli zweryfikować to, w co do tej pory wierzyli.

W tym menage a trois- gospodarstwie domowym trzech osób- powstaje wzajemna sieć skomplikowanych i dzikich powiązań, w której będzie jeszcze musiało się znaleźć miejsce dla małego dziecka.
~Opis pochodzi od wydawcy

Opinia

Po tej książce spodziewałam się całkiem innej historii. Na pewne sprawy wskazuje opis, a jednak okazało się, że znaczenie tych słów było trochę inne. Ale od początku. Adam wyjeżdża na jakiś czas do Gór Puławskich, gdzie w spokoju chce popracować nad tłumaczeniem. Jednak jego plany pokrzyżowała mu Diana- przyjaciółka z dawnych lat. Spędzają ze sobą jeden wieczór, w którym mężczyzna zdradza swoją żonę. Cały problem polega na tym, że Adam uważa, iż czuje coś więcej do tej dziewczyny i nie był to tylko przygodny seks. Nie potrafi on również porzucić swojej żony, z którą ma pięcioletnią córkę Adę. 

Tę książkę czytało mi się bardzo ciężko. Chociaż byłam ciekawa dalszych wydarzeń, to często odkładałam ją na bok i zajmowałam się czymś innym. Nie wiem, czy to przez styl pisania autorki, wydarzenia, czy może głównego bohatera, ale naprawdę było mi ciężko. Bo warto tutaj również dodać, że ta historia nie jest dla każdego. Temat zdrady jest bardzo trudny, a gdy dochodzi do tego jeszcze przeświadczenie, że zaczyna się kochać inną osobę, powstaje z tego mieszanka wybuchowa. Sama muszę przyznać, że przez całą historię nienawidziłam Adama. To, czego się dopuścił, było dla mnie niewyobrażalne, a najgorsze było to, że czułam, jakby ta historia działa się w tym momencie na moich oczach. Możliwe, że to właśnie dlatego miałam problem z czytaniem tej książki.

Tak jak już wspomniałam, całym sercem nienawidziłam Adama. I tu nie chodzi o wykreowanie go jako bohatera, bo było ono na przyzwoitym poziomie, a o to, czego się dopuścił. Dodatkowo mężczyzna przez cały czas się usprawiedliwiał. Mówił, że tak pięknej kobiecie poddałby się każdy. Te stwierdzenia strasznie mnie irytowały i nie potrafiłam ich znieść. Adam był również strasznie zaborczy wobec Diany. Swoją żonę po prostu odsunął na drugi, a nawet trzeci plan i skupił się na kochance. Było to dla mnie strasznie okrutne, bo Lidka tak się dla niego poświęciła. Doprowadziła do tego, aby zamieszkali wszyscy razem w czwórkę- mąż, żona, córka i kochanka. A on dalej o wszystko ją obwiniał, karał, wyżywał się na niej. To już chyba przeszło w chorą fascynacje nad osobą Diany i wszystko na to wskazuje. Chciał ją mieć jak najbliżej siebie, nie pozwolił, aby zostawała sama w domu, był strasznie zazdrosny o każdego mężczyznę, który na nią spojrzał (nawet własnego ojca!). Adam tak naprawdę uwięził ją w klatce, jakim był jego dom.

Układ, który panował w domu Adama był nienormalny. Nawet wielu bohaterów książki mu o tym przypominało. Wyobraźcie sobie, że mieszkacie w domu z mężem (albo żoną, zależy kto czyta, jednak łatwiej jest mi pisać za pomocą tej pierwszej wersji) oraz dzieckiem, a tu nagle pojawia się jego kochanka. Ty w pewien sposób zaprzyjaźniasz się z nią, rozmawiasz na normalne tematy, dajesz się zaopiekować swoim dzieckiem. Jednakże jesteś świadoma, że gdy ciebie nie ma, twój mąż i kochanka sypiają ze sobą. Ty robisz to z nim tylko pod wieczór, gdy wszystkie światła już zgasną. Bo nadal go kochasz. I nadal mu na to pozwalasz.

W tej historii najbardziej urzekła mnie psychologiczna otoczka nad całą fabułą. Jako osoba, która może powiedzieć, że przynajmniej trochę ogrania psychologię, to ta książka była jak miód na serce. Autorka tak świetnie, wręcz genialnie wykreowała te sferę psychologiczną, że ja byłam w niebie. Opisana przeszłość bohaterów, wcześniejsze zmagania się Lidki z chorobą alkoholową, chora fascynacją Adama Dianą... Jestem pod wielkim wrażeniem i chciałabym pogratulować autorce tego, że udało się jej stworzyć coś tak niezwykłego.

Podsumowanie

Przez ostatni akapit recenzji, zachowanie Adama oraz fabuły, w której chodzi o zdradę, nie potrafię ocenić tej książki, ani stwierdzić, jak ona mi się podobała. Z jednej strony było to ciekawe i oryginalne, jednak przez moją wrażliwość na zdradę miałam ogromny problem podczas czytania tej książki. Jednak wiem jedno- zakończenie mnie osobiście nie usatysfakcjonowało. Liczyłam, że Adam wreszcie poniesie odpowiedzialność za swoje kłamstwa i zdrady. Niemniej na pewno nie uważam, że była to zła książka. Na pewno każdy odbierze ją inaczej, bo tematyka jest naprawdę trudna.

17 komentarzy:

  1. Powiem Ci, że w tym momencie niezbyt mam ochotę na jakieś psychologiczno-erotyczne gierki pomiędzy bohaterami. Znowu przepadłam z fantastyce i na jakiś czas pozostanę w tym klimacie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Może w wolnej chwili przeczytam ❣

    OdpowiedzUsuń
  3. Strasznie, strasznie, strasznie toksyczna relacja. Też już teraz nienawidziłam Adama. Na to nie ma usprawiedliwienia. Zdrada to zdrada i kropka.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tytuł może zainteresować moją córkę, chętnie polecę go jej pod rozwagę. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta zdrada i ten, powiedzmy sobie szczerze, chory układ pomiędzy bohaterami niesamowicie odpycha mnie od tej książki, a jednocześnie bardzo lubię thrillery psychologiczne i takie zagmatwane historie. Nie wiem czy się do niej przekonam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wydaję się bardzo pokręcona i dziwna, czyli coś idealnego dla mnie;) Zwłaszcza, że wątek główny, czyli układ między bohaterami jest raczej rzadkim tematem w literaturze, więc tym bardziej nie wypada się tą pozycją zapoznać.

    OdpowiedzUsuń
  7. Powiem ci, że po okładce nie spodziewałam się tak skomplikowanej fabuły. A kiedy jeszcze przeczytałam opis i Twoje zdanie na temat tej książki, zrozumiałam, że byłby to dla mnie ciężki orzech do zgryzienia. Sam motyw zdrady jest dla mnie jeszcze do zaakceptowania, ale to, co wyczyniało się w domu Adama przechodzi ludzkie pojęcie. Nie dość, że dopuścił się czegoś takiego, to jeszcze... Ajj! Lubię skomplikowane książki, ale tę chyba sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam kilka sprzecznych opinii i chyba na razie nie mam ochoty sama poznawać tej historii. Może gdy kiedyś znajdę ją w fajnej cenie albo moja biblioteka będzie ją miała to dam jej szansę i przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Tytuł zdecydowanie nie dla mnie i wiedziałam o tym już za pierwszym razem, gdy go zobaczyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda na interesującą książkę. Może się na nią skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie, nie jestem nią zainteresowana. Ma może ciekawe wątki ale skoro nie jesteś w stanie jej ocenić i ciezko się ją czytało to odpuszczam

    OdpowiedzUsuń
  12. Przyznam się szczerze że recenzję przeczytałam pobieżnie, bo ta książka nadal przede mną. Aż się boję co mnie tam może spotkać. Kinga

    OdpowiedzUsuń
  13. Zastanawia mnie jak bym sobie poradziła w takiej sytuacji jak bohaterowie książki. No nie powiem, zaciekawiłaś mnie fabułą.

    OdpowiedzUsuń
  14. Kupiłam z ciekawości no i była promocja :D właśnie dojechała , ale czy brać się za nią od razu kiedy tyle innych ciekawych książek mam....

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie przeczytam tej książki, tylko dlatego, że szlag jasny by mnie trafił nad Adamem i po prostu bym wyrzuciła książkę oknem. :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Zaciekawia ale po twojej recenzji wcale nie jestem pewna czy ona by mi się spodobała. Na pewno ma coś w sobie co zachęca do sięgnięcia po nią

    OdpowiedzUsuń
  17. Hm... Raczej nie zachęciłaś mnie do czytania książki. Z jednej strony podoba mi się opis, ale z drugiej piszesz, że książkę czytało się ciężko. Od takich historii wymagam, żeby były napisane sprawnie, lekkim językiem. Tym razem więc odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń

To nie jest, do diabła, love story- Recenzja #146

"To nie jest, do diabła, love story" Tom 1 Autor: Julia Biel Wydawnictwo: Media Rodzina Ilość stron: 375 Data wydania:...